15.08.2013, powrót na stare śmieci

Wracamy w tryb pracy. Ruszyliśmy ponownie ze szpitalem. Było już otwarcie pourlopowe, ale dni mijają spokojnie. Ściany wymalowane, sale posprzątane, blok operacyjny odświeżony, zostały ostatnie poprawki.

A co się działo w Republice Środkowoafrykańskiej przez ten miesiąc? To samo co zawsze – napaści, gwałty i morderstwa. Taka nasza miejscowa norma. Seleka zabiła kilka osób, bo znaleźli przy nich koszulki z podobizną byłego prezydenta. O dziwo nie zastrzelili ich na miejscu, ale odwieźli na ubocze i tam podcięli gardła, żeby nie ściągać na siebie uwagi FOMAC-u.

Dyrektor Caritasu też oberwał. Został postrzelony w udo, bo nie chciał oddać swojego samochodu.

Ktoś tu kogoś szanuje? Nie. Ktoś myśli o zmianach? Absolutnie. Każdy robi co chce? Jak najbardziej.

Można już podjąć to ryzyko i wjechać w miasto swoim samochodem, ale generalnie oczy trza mieć nie tylko z tyłu głowy i jeśli zobaczy się pędzącą z zawrotną szybkością Selekę, trzeba usuwać im się z drogi. Coś im się nie spodoba, gdzieś im zawadzisz, albo po prostu mają zły dzień - może być niewesoło (choćby wybiją ci szybę kolbą karabinu, taka wersja light ich możliwości).

Na trasie, kiedy wracaliśmy już do wioski, czyli mieliśmy do pokonania nasze 160 km, jest kilka barier. Na większości z nich, maksymalnie się ociągając, podejdzie w końcu jakiś rebeliant i raczy cię puścić za jakiś „datek” na kawę. Jest jednak jedno miejsce, gdzie tak przyjemnie nie jest. Podchodzi gość, który od początku chce ci pokazać, że ma cię gdzieś, że to on tutaj rządzi. Walnie jakąś cenę (dla nas było to 5.000 fr, gdzie normalnie zadowalają się 500 fr!) i inaczej cię nie puści. I koniec. Udało nam się zjechać do 2.000 fr, co nie zmienia faktu, że musisz zdać się na łaskę, a raczej niełaskę gburowatego, często naćpanego, faceta z karabinem. I nie wiesz, nie jesteś w stanie przewidzieć, co się może wydarzyć.

Czekamy. Czekamy na rozwój wydarzeń. Miejmy nadzieję, że na lepsze. Trzeba mieć wiarę. Trzeba mieć nadzieję, bo co innego pozostaje?

„Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.”
JP II

Publikacja i rozpowszechnianie zawartości niniejszego bloga, są bez uprzedniej pisemnej zgody autora zabronione i stanowią naruszenie ustaw o prawie autorskim.

1 komentarz: